Po wystąpieniu, oczywiście poprosiłam Jerzego Stuhra o autograf, podziękowałam i pogratulowałam ciekawego wystąpienia. Podzieliłam się refleksją, że zabrakło mi wspomnień o "Kontrabasiście". Byłam na jednym z pierwszych spektakli w Teatrze Starym. Prapremiera sztuki miała miejsce 15 lutego 1985 roku w Piwnicy Przy Sławkowskiej 14. Wydaje mi się, że ja byłam na spektaklu na ul. Szpitalnej, a nie na Sławkowskiej. Sądziłam też, że było to dużo, dużo wcześniej. Okazuje się, że to 30 lat minęło od premiery tego monodramu, który urzekł nie tylko publiczność polską, ale także włoską, amerykańską, austriacką, niemiecką. "Kontrabasistę" aktor zagrał ponad 700 razy.
Słynne przesłania monodramu są nadal aktualne, a Jerzy Stuhr, jak mi powiedział przedwczoraj grał w Zakopanem, ponownie zagra "Kontrabasistę", tym razem w Warszawie na deskach Teatru Polonia.
****
Wydaje się ze zdjęcia, że nie było zbyt dużo osób.A szkoda, bo takie spotkanie to na pewno ciekawe doświadczenie.
OdpowiedzUsuń