środa, 31 lipca 2019

Prof. Leon Biliński

Prof. Leon Biliński ur. się 15 czerwca 1846 roku w Zaleszczykach. Zmarł 6 czerwca 1923 roku w Wiedniu.
Potomek grodziskich dziedziców, syn Wiktora Bilińskiego z Grodziska Górnego koło Leżajska i Żydówki Malwiny Brunickiej-Brunstein, neofitki.

Józef Szczepan Hospod w książce "Chłopski adwokat" (fragm)
W 1846 roku chłopi usuwają dziedzica Bilińskiego z Grodziska Górnego.
Początki ruchu ludowego uwidaczniały się, jak w całej ówczesnej Galicji, także w Grodzisku, w walce z pańszczyzną i jej reliktami. Józef Burszta podaje: Z początkiem XIX wieku nabywa Grodzisko Józef Kellerman, przechrzta, właściciel Kańczugi, a później sąsiedniej Tryńczy. W tym samym czasie niejaki Franciszek Biliński stworzył sobie w Górnym mały folwarczek, uzyskując równocześnie nad Górnym, jak stwierdzają dokumenty, własną jurysdykcję. Folwarczek ten, jak stwierdza bardzo wyraźnie pamięć walki chłopów z panem, powstał z rugów chłopskich. (...) Z tego okresu datują się ciągłe skargi chłopów Grodziska Górnego na „złego pana” Bilińskiego – skargi zanoszone do Guberniom we Lwowie. Stąd to właśnie zostało po dziś dzień przezwisko chłopów-Górzan mieszkających w sąsiedztwie dawnego folwarku – „gubernioków”. Ten to dziedzic wydaje się być według opowiadań chłopów zwykłym sadystą. 


L. Biliński (1846–1923), Wspomnienia i dokumenty 1846–1919, t. 1. s. 2. Bilińscy opuszczają Grodzisko w 1846 r. Potomek pana z Góry, Leon Bilński, znany w Galicji profesor prawa i ekonomii na Uniwersytecie Lwowskim, jeden z przywódców konserwatystów krakowskich, trzykrotny austriacki minister skarbu, wieloletni poseł do parlamentu. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości również minister finansów RP.

Walka z panem trwała przez cały czas istnienia folwarczku, zakończona zwycięstwem chłopów. Chłopi mieli nawet spalić panu młyn. Ta walka Górzan z panem jest jednym z typowych przejawów ich postawy społecznej, hardej, opornej, niedającej się łatwo podporządkować. Taką postawę ujawniali Górzanie w swoich dziejach kilkakrotnie i dzisiaj ich stosunek do świata jest inny niż Dolan”. [J. Burszta, Wieś Małopolska …, op. cit., s. 29, 31. ]
Od 1912 r. honorowy obywatel miasta Rzeszowa, polityk, ekonomista, profesor i rektor Uniwersytetu Lwowskiego.
Absolwent gimnazjum w Tarnopolu. Studiował prawo na Uniwersytecie Lwowskim, gdzie w 1867 został doktorem praw, a rok później docentem ekonomii społecznej na tej uczelni. Od 1871 r. był profesorem nadzwyczajnym i kierownikiem Katedry Ekonomii Społecznej, a od 1877 r. profesorem zwyczajnym. Trzykrotnie pełnił funkcję dziekana Wydziału Prawa Uniwersytetu Lwowskiego. Pełnił tez funkcję prorektora, i wreszcie w latach 1878/1879 rektora uniwersytetu.
Od 1883 r. był posłem do Rady Państwa (parlamentu austriackiego) w Wiedniu, nieprzerwanie aż do 1918 r. w Kole Polskim pełnił funkcję wiceprezesa w kadencji 1897-1900 i prezesa w latach 1911-1912 i 1915-1918. Pełnił szereg funkcji w administracji austro-węgierskiej, w tym w latach 1895-1897 i 1909-1910 był ministrem skarbu Austrii, w latach 1912-1915 ministrem skarbu Austro-Węgier, natomiast w okresie 1900-1909 gubernatorem Banku Austro-Węgierskiego.
W latach 1916-1920 stał na czele polskiego Naczelnego Komitetu Narodowego. Po odzyskaniu niepodległości, pełnił funkcję ministra skarbu w rządzie premiera Ignacego Paderewskiego w 1919 r. W ostatnich latach życia aktywnie działał na rzecz nawiązania stosunków ekonomicznych polsko-austriackich.
W 1876 r. został członkiem Polskiej Akademii Umiejętności. W 1923 r. odznaczony Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Polonia Restituta. Ogłosił szereg prac naukowych z zakresu m.in. ekonomii. W 1924 r. ukazały się jego „Wspomnienia”.

***
Rocznik Akademii Umiejętności w Krakowie 1908/09

Skład Akademii Umiejętności w Krakowie (w lipcu 1909)
Poczet Członków Zwyczajnych. Wydział historyczno - filozoficzny. Krajowi:
Leon Biliński - Dr praw, dr praw honoris causa Uniwersytetu Jagiellońskiego, Rzeczywisty Tajny Radca, kawaler Wielkiej Wstęgi Orderu Leopolda, kawaler Orderu Żelaznej Korony I klasy, Komandor orderu Franciszka Józefa, dożywotni członek Izby Panów, Poseł na Sejm Krajowy i do Rady Państwa, były prof. Uniwersytetu Lwowskiego, były prezydent Generalnej Dyrekcji Kolei Państwowych, Minister Finansów, były Gubernator Banku Austro-Węgierskiego. Wybrany członkiem czynnym dnia 31 października 1876.
Wiedeń VII, Tulpengasse 3.


Źródło:



wtorek, 30 lipca 2019

68. Mistrzostwa Polski Juniorów w Łucznictwie. Kraków Płaszowianka

Na Stadionie Sportowym "Płaszowianka" w Krakowie (Płaszowie, przy ul. Stróża Rybna 19) w dniach 26-28 lipca 2019 odbyły się 68. Mistrzostwa Polski Juniorów w Łucznictwie. Udział wzięli juniorzy z klubów m. in. z Krakowa, Warszawy, Żywca, Poznania, Jarosławia, Łodzi, Bytomia, Radomia i in. 
Umiejętność strzelania do celu wymaga dużego nakładu pracy, dobrego oka, talentu, wyrzeczeń i determinacji. Taka forma uprawiania sportu jest godna podziwu. 
Ciekawa jestem, skąd taka pasja u młodych ludzi. W czasach mojego dzieciństwa wszystkie dzieciaki strzelały z łuku, to była jedna z głównych form zabawy. Łuki i strzały robiło się samemu. 
Pamiętam, jaką popularnością cieszył się brytyjski serial "Robin z Sherwood", serial emitowany w latach 80. w telewizji polskiej







poniedziałek, 29 lipca 2019

Piknik Krakowski w rodzinnym gronie

W niedzielne popołudnie spędziliśmy w rodzinnym gronie kilka miłych chwil, rekreacyjnie w Parku Krakowskim. To był dobry pomysł, chociażby ze względu na pogodę, bo kiedy żar leje się z nieba, a dzieciaki chciałyby sobie poszaleć to gdzie jak gdzie, ale na łonie natury, w cieniu rozłożystych, wiekowych drzew, najlepiej, najzdrowiej.

W Krakowie przez całe wakacje organizowane są w parkach pikniki; w każdą sobotę w Parku Bednarskiego, a w każdą wakacyjną niedzielę pikniki w Parku Krakowskim. 
Tym razem, w ostatnią niedzielę lipca, był to Piknik Norymberski, zorganizowany we współpracy z Domem Norymberskim z okazji 40.lecia partnerstwa.
Oprócz standardowych piknikowych atrakcji, tego dnia odbyła się prezentacja niemieckiej kuchni, potańcówka i pokaz kina plenerowego. Tych atrakcji nie widzieliśmy, ale miałam okazję zakosztować baaardzo smacznego piernika norymberskiego. Poczęstowały mnie miłe panie ze stoiska promującego i Kraków i Norymbergię. Rozdawały słodycze, balony i in. gadżety.


Spodobało mi się takie weekendowe piknikowanie połączone z atrakcjami, dobrym jedzeniem i w dobrym towarzystwie. Szkoda, że w Krakowie bywam tylko od czasu do czasu.




Popularne posty

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

© All rights reserved.

Zdjęcia i teksty prezentowane na tym blogu są własnością autora. Wykorzystywanie i kopiowanie zdjęć bez mojej zgody jest zabronione (Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych z dnia 04.02.1994r.Dz.U.Nr 24, poz. 83).