Zdzisława Solska znana, jako krakowska wróżka Dzidzianna Solska - Dzidzia nie żyje. Zmarła 15 stycznia 2017 roku w Krakowie. Ile razy przechodziłam koło słynnej wnęki Sukiennic, w której siedziała wróżka Dzidzianna miałam ochotę zaczepić ją i porozmawiać. Nigdy nie podeszłam. Za każdym razem brakowało mi odwagi, Dzidzianna patrzyła na mnie tak dziwnie, nieprzyjaźnie, wręcz odpychająco. Bałam się jej przenikliwego wzroku. Być może, widząc aparat fotograficzny w moim ręku dlatego patrzyła wrogo. Szkoda. Bo już z nią nie pogadam. Była ciekawą osobowością i osobliwością Krakowa, atrakcją dla turystów. Była magiczką i iluzjonistką.
Przez ponad trzydzieści lat wróżyła z głównie z kart, często rozkładanych na prowizorycznym stoliku z kartonowego pudełka. Wróżyła też z ręki, z kości, fusów kawy i kuli. Miała nawet swoje konto na Facebooku. Wcześniej była modelką na ASP, za czasów komuny pozowała, jako modelka w wielu europejskich miastach - w Berlinie, Dreźnie, Bratysławie, Pradze, Sofii, Bukareszcie. Czuła się artystką i aktorką. Prowadziła kursy przygotowawcze z rysunku na ASP w Krakowie. Zdolności przepowiadania przyszłości wyssała z mlekiem matki. Wróżeniem zajmowała się jej babka, Rumunka.
Dzidzianna Solska zmarła 15 stycznia 2017 roku. Zostanie pochowana 18 stycznia, w Hyżnem na Podkarpaciu.
Zdjęcia i teksty prezentowane na tym blogu są własnością autora. Wykorzystywanie i kopiowanie zdjęć bez mojej zgody jest zabronione (Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych z dnia 04.02.1994r.Dz.U.Nr 24, poz. 83).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz